Forum w stylu gry RPG

Gość

Był to słoneczny dzień, lecz w tej częście lasu - mrocznej części, słońce nie przebijało się przez korony ogromnych drzew. Ptaki nie śpiewały w tej okolicy (chyba że ktoś nazwałby krakanie wrony śpiewem), a wiewiórki nie skakały radośnie po drzewach. Ta część ogromnej puszczy należała do mrocznych elfów, dlatego miejsce to było nieprzyjemnie ciche, i sprawiało wrażenie opuszczonego.
Biały Wilk i Arya znajdowali się tu na misji, powieżonej przez królowę Islansadi - władczynię elfów. Arya była młodą, silną, zwinną i inteligentną elfką. Pochodziła ze szlachetnego rodu i cieszyła się wielkim uznaniem wśród swoich rodaków. Zawsze nosiła przy sobie długi kij wyśpiewany i zaczarowany przez najlepszych elfich magów. Żadna zwykła klinga nie była w stanie przeciąć jej broni.
Arya prowadziła Białego wilka w kierunku mrocznej części puszczy, lecz dalej to on miał prowadzić ich do królestwa przeklętych kuzynów. Misja polegała na tym, że mieli przedostać się do wnętrza Wielkij Świątyni Lilth i wykraść starożytny artefakt, który został wcześniej odebrany dobrym elfom. Był to Turghon - miecz, którego rękojeść była zdobiona kilkoma mniejszymi szmaragdami i jednym większym, a klinga była zielonego koloru. Miecz ten miał moc leczenia, a także zabijania. Wojownik walczący za jego pomocą mógł bardzo wiele zdziałać na polu bitwy. Lecz tylko osoba, która przysięgnie lojalność swemu ludowi, w języku swej rasy, może chwicić go w dłoń. Jeśli przysięga zostanie złamana, zdrajca zginie natychmiast.

#Biały Wilk i Arya zbliżali się właśnie do granicy, między żywą, a martwą puszczą. Byli przebrani za mroczne elfy. Mieli na sobie czarne plaszcze z kapturami, a ich ciała były pomalowane magiczną farbą... Teraz krajobraz stawał się coraz to bardziej mroczny i odpychający, a gdzieniegdzie słychać było odgłosy walczących zwierząt.
- Bądź gotów na wszystko, Wilku. W każdej chwili możemy spotkać na swej drodze wroga. Będę wspierać Cię w walce, przyjacielu - Szepnęła do Białego Wilka, Arya.

Gość

Dziękuje Aryo ja Cie też będę wspierał w walce - powiedział Biały Wilk do Aryi

Gość

Biały Wilk i Arya, wkrótce mieli znaleźć się na terenie mrocznych elfów. Dalej, pomiędzy drzewami widać już było panujący tam mrok. Przez znikome dziury między liśćmi drzew, przebijały się słabe promienie słońca, lecz nie dawały zbyt wiele światła...